Co nowego w polskiej ekstraklasie po wznowieniu rozgrywek?

Nasza najwyższa klasa rozgrywkowa piłki nożnej powróciła po przerwie spowodowanej pandemią, jako jedna z pierwszych lig w europie, co jest godne odnotowania. Znani z doskonałej organizacji Niemcy, zapoczątkowali powrót do grania i wyznaczyli wiele standardów pozostałym krajom. Zarówno dla piłkarzy, sztabów szkoleniowych, jak i dla samych kibiców oznacza to wiele zmian, z którymi będziemy musieli się w najbliższym czasie oswoić.

Jeżeli tematem jest nasza rodzima ekstraklasa tabela terminarz i wiele innych aspektów to zwykle najbardziej interesujące aspekty, a przynajmniej z punktu widzenia przeciętnego kibica. Obecnie całość jest nieco przeformatowana i oprócz aspektów sportowych, widzów interesuje również wiele innych elementów dotyczących chociażby zachowania środków ostrożności, z uwagi na wciąż duże ryzyko zachorowania. Mecze ekstraklasy wyglądają teraz nieco inaczej i na pewno warto wspomnieć o tym, na jakie zmiany powinni być przygotowani kibice, którzy obserwują spotkania swoich ulubionych klubów przed telewizorem.

Przyspieszona formuła dokończenia rozgrywek

Jako, że z uwagi na lockdown przez wiele tygodni nie odbywały się żadne spotkania, pojawiło się spore opóźnienie w ostatecznych rozstrzygnięciach. Piłkarze zamiast rozgrywać właśnie spotkania na mistrzostwach Europy, zmuszeni są do dogrywania rozgrywek ligowych. Terminarz ekstraklasy musiał zatem ulec pewnej reorganizacji, a oznacza to większe nasilenie spotkań, mając jednocześnie na uwadze to, że liga rozstrzygnie się zdecydowanie później, niż zakładano to jeszcze na początku.

Zmiany dotyczące samych meczów ekstraklasy

Nowy porządek z uwagi na pandemię obowiązuje wszystkich, dlatego z uwagi na wciąż panujące wysokie ryzyko zachorowania, należy zachowywać wszelkie środki ostrożności, a przynajmniej pokazywać światu, że stosują się do nich wszyscy. Piłkarze w szatniach mają oczywiście ze sobą kontakt fizyczny, podczas potyczek na boisku ciężko o to, aby tam do nich nie dochodziło, aczkolwiek przekaz telewizyjny powinien pokazywać, że piłkarze na ławkach rezerwowych i sztaby szkoleniowe zachowują bezpieczny dystans oraz stosują się do zaleceń zakrywania nosa i ust. Wszystkie drużyny ekstraklasy powinny zatem uwzględniać nakazy i prośby, kierowane w ich stronę. Co ważne, piłkarzom zaleca się także, aby podczas celebrowania zdobytych bramek również nie dochodziło to kontaktu fizycznego między nimi.

Na odmienny obraz meczów polskiej ekstraklasy piłki nożnej ma obecnie też brak kibiców na stadionie. Znana jest jednak informacja, jakoby za pewien czas możliwe będzie uczestnictwo widzów, jednakże ci będą mogli zajmować jedynie 25% dostępnych miejsc na stadionie. Łatwo zatem dostrzec, że większe obiekty, będą mogły gościć pokaźniejszą ilość fanów. Brak kibiców, do pewnego stopnia zmniejsza siłę tzw. atutu własnego stadionu, kiedy to kibice gospodarzy uważani są za dwunastego zawodnika drużyny. Wszyscy mają jednak nadzieję, że restrykcje nie potrwają zbyt długo, a piłkarskie stadiony znowu będą mogły zapełniać się kibicami. Z tęsknoty za kibicowskimi odgłosami podczas meczów, niektóre telewizje nakładają podczas transmisji nagrany dźwięk z innych spotkań, co przynajmniej dla telewidzów daje efekt namiastki meczu z pełnymi trybunami. Niestety to jedyne, co obecnie są w stanie zaoferować nam sportowe stacje telewizyjne, a z uwagi na pozytywny odbiór tego zabiegu, decyduje się na niego coraz więcej kanałów.